Montaż suchej zabudowy to alternatywny sposób na wykończenie pomieszczeń. Najczęściej używana jest w sytuacjach, gdy tynkowanie ścian może wygenerować duże koszty. Podczas instalacji okładziny można popełnić wiele błędów, mających duży wpływ na jakość wnętrza. Najważniejszą zasadą jest stosowanie kompletnych systemów suchej zabudowy (pochodzących od jednego producenta).
Błąd w doborze elementów
Do każdego elementu suchej zabudowy potrzebne są systemowe produkty, takie jak płyty gipsowo-kartonowe, profile metalowe, taśma izolacyjna, czy też wkręty. Z tego powodu należy zastosować jeden system, danego producenta, Nawet jeśli produkty systemowe różnych producentów będą do siebie pasować, to i tak wykonawcy z uwagi na bezpieczeństwo muszą korzystać z kompletnych rozwiązań systemowych danego producenta. Łączenie w jednym elemencie budowlanym produktów suchej zabudowy od różnych producentów będzie skutkować brakiem trwałości oraz spadkiem parametrów nośnych przegród.
Złe składowanie materiałów
Nie można przechowywać płyt w mocno zawilgoconych miejscach. Niewłaściwe składowanie będzie przyczyną zmniejszenia wytrzymałości. Potrafią one zwiększyć swój wymiar a po wyschnięciu powrócić do pierwotnego rozmiaru. W efekcie obudowa zaczyna pokrywać się rysami. Opieranie płyt o ścianę powoduje ich odkształcenie, przez co nie będą zdatne do użycia a nabranie wilgoci spowoduje osłabienie obrzeży.
Złe zamocowanie płyt do rusztu
Płyty są przykręcane do stalowego rusztu. Producent podaje odległości, do których należy się stosować, aby montaż przebiegł bez zakłóceń. Najczęściej powielanym błędem jest zastosowanie zbyt małej liczby wkrętów, co spowoduje, że płyty będą się trzymać tylko w tych punktach. W pozostałych miejscach będą odstawać od konstrukcji, co przyspieszy ich pękanie. Jeśli chcesz uniknąć tych i innych błędów, wejdź na stronę www.siniat.pl.